Skip to main content
search
Strona główna > Dlaczego słońce nie leczy opryszczki?

Co słońce może mieć wspólnego z opryszczką? Wydaje się, że niewiele, a jednak! Opryszczka jest chorobą powodowaną przez wirusa, który raz złapany pozostaje na całe życie. Może być nieaktywny w organizmie, gdyż chowa się w zakończeniach nerwowych i czeka w uśpieniu na odpowiedni moment. Gdy tylko tracimy odporność przypomina o sobie w postaci kolejnych wykwitów. Przed pojawieniem się zmian możemy odczuć swędzenie i pieczenie w miejscu, gdzie powstaną dziesiątki drobnych pęcherzyków wypełnionych surowicą. Najbardziej popularnym wirusem opryszczki jest HSV-1, który uaktywnia się w najmniej oczekiwanym momencie np. na wakacjach, kiedy świeci słońce, a my wypoczywamy. Dlaczego atakuje, gdy jesteśmy wypoczęci? Otóż okazuje się, że nadmierna ekspozycja na słońce może uaktywnić wirus.

Jak radzić sobie w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie wystawiać wykwitu opryszczki na działanie słońca. Starać się osuszać ranę i odizolować ją od zdrowej skóry. Najlepiej zabezpieczyć się i zawsze mieć pod ręką preparat na opryszczkę. Możemy również zastosować domowe metody, które wspomogą nasz organizm w walce z wirusem. Najpopularniejsze z nich to:

  • okłady z rumianku,
  • okłady z cebuli i czosnku,
  • dieta bogata w witaminę C,
  • odpoczynek, sen.

Wirusy HSV-1 i HSV-2 są odpowiedzialne za opryszczkę wargową, ale mogą również zaatakować oczy, jamę ustną, a nawet opony mózgowe. Dlatego oprócz tradycyjnych metod warto stosować preparaty izolujące zmianę i zapobiegające rozsianiu jej na inne partie ciała.